Wykorzystałam resztki -surowego- kruchego ciasta z przepisu na sernik świąteczny – klik –
Ciasto :
15 dkg mąki pszennej (typ 650)
8 dkg masła lub margaryny
4 dkg cukru ( może być zwykły, nie puder)
1 żółtko
1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
Gdyby ciasto było zbyt suche dodać łyżkę śmietany ( 18 %)
Mąkę i proszek przesiać i posiekać z masłem, dodać cukier a potem zagnieść całość z żółtkiem. Wstawić do lodówki na godzinę.
Nadzienie I :
2 jabłka pokrojone w ćwiartki, kilka łyżek marmolady o smaku różanym
Nadzienie II:
kilka łyżek powideł śliwkowych i 1/2 gorzkiej czekolady – połamanej na kawałki
Do posmarowania brzegów ciasta- 1 rozbełtane jajko oraz szczypta zwykłego cukru do posypania zawiniętych brzegów.
Ciasto rozwałkować albo po prostu „ponaciągać” w rękach nadając mu w miarę okrągły kształt ( u mnie były to dwa „okrąglaki” 🙂 Ułożyć je na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Przygotować nadzienia. Nałożyć je na „okrąglaki”, zawinąć im brzegi, posmarować jajkiem i posypać brzegi cukrem. Wstawić do bardzo gorącego piekarnika (210 st. C. z termoobiegiem), piec do wyraźnego zrumienienia.
Zielona Mysz
Mniaam 🙂
Ala
O tak, mniam 🙂