Sernik świąteczny mojej Mamy

Składniki na wysoki sernik o średnicy 25 cm:

Ciasto kruche na spód: ( uwaga – zwykle robię ciasto z  podwójnej  porcji , bo to co zostanie można zamrozić albo od razu wykorzystać do upieczenia kruchych ciasteczek lub okrągłych zawijańców – klik – )

15 dkg mąki pszennej (typ 650)

8 dkg masła lub margaryny

4 dkg cukru ( może być zwykły, nie puder)

1 żółtko

1/2 łyżeczki proszku do pieczenia

Gdyby ciasto było zbyt suche dodać łyżkę śmietany ( 18 %)

Mąkę i proszek przesiać i posiekać z masłem, dodać cukier a potem zagnieść całość z żółtkiem. Wstawić do lodówki na godzinę. Potem wyjąć , cienko rozwałkować i wyłożyć nim tortownicę, ponakłuwać . Piec do zezłocenia w gorącym piekarniku (185 st. C z termoobiegiem). Wystudzić.

Ser :

1 kg białego sera ( zemleć jeśli jest w kostkach albo użyć wiaderkowego)

24 dkg cukru (cześć odłożyć do białek)

40 dkg masła lub margaryny do pieczenia

6-8 żółtek + piana z nich

2 duże łyżki mąki ziemniaczanej

rodzynki ( sparzyć je, wypłukać, osuszyć i obtoczyć w dodatkowej porcji mąki ziemniaczanej jakieś : 1-2 łyżki)

Ubić pianę z białek , dodać 2-3 łyżki cukru. Odstawić. Tłuszcz utrzeć z cukrem, dodawać po jednym żółtku ciągle ucierając, Dodawać małymi porcjami ser , mąkę ziemniaczaną. Na końcu lekko wmieszać rodzynki i pianę z białek. Wyłożyć masę na upieczony krążek i piec 1 1/2 godziny w 160 st. C z termoobiegiem. Na kilka minut przed czasem zwiększyć temperaturę do 175 stopni żeby góra ładnie się przyrumieniła. Wyłączyć piekarnik. Uchylić drzwiczki i zostawić na kilka godzin żeby sernik spokojnie wystygł. Wyjąć z tortownicy jak będzie zupełnie chłodny.