Oryginalny przepis tutaj – klik –
Ja użyłam takich składników :
garść sezamu białego
garść sezamu czarnego
dwie garście nasion dyni
garść nasion słonecznika
1/4 główki białej cebuli
sok z cytryny
1 duży pomidor
olej rzepakowy
sól
świeżo zmielony kolorowy pieprz
kilka liści świeżego lubczyku
Cebulę pokroiłam w kosteczkę włożyłam do filiżanki i i zalałam sokiem z cytryny. Odstawiłam . Ziarna każdy rodzaj osobno uprażyłam na suchej, rozgrzanej patelni. Wsypałam je potem do woreczka strunowego i “potraktowałam z całym okrucieństwem” wałkiem , a potem – nie bójmy się tego słowa -tłuczkiem do kotletów …, do quidditch`a , no co tam kto ma i używa 🙂 . Wyszła tego spora ilość , więc odsypałam sobie na zaś. Pokroiłam pomidora na nieduże ćwiartki. pocięłam nożyczkami na drobno zielone liście lubczyku , dodałam chlust oleju, zmiażdżone ( ale nie na pył) ziarna, sól , pieprz , wyjętą z zalewy cebulę. Całość lekko wymieszałam. Zjadłam od razu. Sałatka jest świeża , inspirująca , intensywna – jest świetna !!!!!!!!