Miałam motek grubej włóczki, który zmieniłam w ozdobną otulinkę – za pomocą szydełka zrobionego z gałęzi gruszy. Grusza nie owocuje, więc może da jej to do myślenia :o)…
No dobra – trick z lustrem pomógł mi dokończyć wieniec z papierowej wikliny , ale niemniej Grodzia dziekuję za ten żeberkowy wzór Dziękuję Agnieszko Poza tym zajrzyjcie tutaj…