Przepis pochodzi z bloga Moje Wypieki – klik –

Najpierw przepis na pastę z sezamu (pasta tahini):

2 pełne kubki nasion  jasnego sezamu

2 łyżki oleju rzepakowego

Sezam podprażyć leciuteńko na suchej patelni . Przesypać do naczynia w którym będzie miksowany ( raczej wysokie) i poczekać aż wystygnie . Dodać olej i zmiksować blenderem (pulsacyjnie !!, żeby mu nie zaszkodzić :). U mnie zrobiła się pasta (wcale nie lejąca- bo nie miksowałam zbyt długo) o bardzo intrygującym smaku . Z tej proporcji otrzymałam 1 kubek pasty.

Składniki na dwie blachy ciasteczek :

1 kubek pasty sezamowej

3 kubki mąki pszennej  (typ 650)

2 łyżeczki proszku do pieczenia

3/4  kubka cukru pudru

200 g margaryny do pieczenia / masła (50/50)

1 duża łyżka prawdziwego miodu – rozpuszczona w 2 łyżkach ciepłej wody

szczypta soli

sezam do dekoracji

Margarynę / masło – mikserem – rozetrzeć z cukrem pudrem, dodać mąkę wymieszaną z proszkiem do pieczenia i małymi porcjami tahini. Na końcu dodać wodę z miodem w takiej ilości żeby zlepić wyrobione ciasto w kulę. Formować z niego małe kulki, które lekko spłaszczać podczas „przyklepywania” w sezamie. Piec  w temp. 180 st. C z termoobiegiem. Ciasteczka są bardzo kruche, niezbyt słodkie. Idealne …