Słona tarta (quiche) z pokrzywą i kiełbasą. Pyszna !

Sama siebie nie podejrzewałam o to, ale jestem zachwycona tą tartą, tzn jej smakiem . Najważniejsze że “pokrzywową” inicjację mam za sobą :o)
Składniki na tartę wielkości ok 20 cm
Ciasto (tutaj link do quicha z porem i szynką): 
100 g masła
200 g mąki pszennej typ 650
1 rozbełtane jajko
szczypta soli
1 łyżka zimnej wody
Na wierzch :
Kilkadziesiąt czubków z majowej pokrzywy (ścinałam nożyczkami bezpośrednio do koszyczka)

30-40 dkg kiełbasy (swojskiej, wiejskiej itp)
2 jajka
1/2 kubka śmietany 18 %
sól i pieprz do smaku
2 łyżki masła do podsmażenia pokrzywy

 

Posiekać masło z mąka, dodać rozbełtane jajko z solą i wlać zimną  wodę.
Gdy wszystkie składniki się połączą, wyłożyć nim uprzednio natłuszczoną formę do pieczenia ( w
moim przypadku była to mała tortownica o średnicy 20 cm)
– proszę nie zapomnieć o zrobieniu rantów, nakłuć widelcem w kilku miejscach i wstawić do nagrzanego do 190 st. C (z termoobiegiem) piekarnika . Piec do zrumienienia.
Można tego ciasta zrobić więcej, bo świetnie przechowuje się w zamrażarce.
       W tym czasie przepłukać na sitku pokrzywę, odwirować ją w suszarce do sałaty i pociąć nożyczkami na drobne kawałki . Podsmażyć na maśle (jest w smaku trawiasta ale chrupiąca (jak chipsy) . Pokroić wędlinę i na tej samej patelni ją podsmażyć .
Wyłożyć to na podpieczony i lekko wystudzony spód tarty. Śmietanę i jajka oraz przyprawy dokładnie wymieszać ze sobą i zalać
leżące na tarcie składniki. Piec  w 180 st. C jakieś 35-40 min , aż masa
śmietanowo- jajeczna będzie zrumieniona.
Tarta jest krucha i pyszna. Pokrzywa mięknie i nie traci swojego koloru

 
 
 

 

 

Zapisz

← Poprzedni post

Następny post →

4 Comments

  1. zapowiada sie przepysznie! , uwielbiam dania z pokrzywa, mam wrażenie , ze przy okazji jedzenia ich w jakis szczególny sposób dbam o swoje zdrowie , wkoncu pokrzywa to superfood 😉

  2. Pić napar i owszem ale jeść pokrzywę nigdy mi się nie zdarzyło, trzeba spróbować wiem że mają wspaniałe właściwości.

  3. Nie wiem czy po takim wypieczeniu – właściwości pokrzywy jeszcze są mierzalne, ale nie traci koloru i nie dominuje w smaku 🙂

  4. Wygląda bardzo zachęcająco, choć nigdy pokrzywy nie jadłam. Teraz będę myślałam o tej tarcie i myślała. Kiedyś robiłam tartę i mi niespecjalnie wyszła, wolę ciasto drożdżowe, jak na pizzę, bo mi zawsze wychodzi. To może być ciekawe doświadczenie kulinarne- pizza z pokrzywą i kiełbasą. Pozdrawiam