Dało, ale raz do roku następuje naturalna selekcja w nowotarskich wspólnotach charyzmatycznych :o) – albo coś Cię zje w lesie albo padniesz na ostatnim podejściu do Dursztyna (bo jest ostro pod górę), albo….przeżyjesz- ku zaskoczeniu tych , którzy przyjeżdżają na to widowisko samochodami- no wiesz jak jest :o))))
zamornik
a nie dało się tam dojechać Alu?:)
Ala
Dało, ale raz do roku następuje naturalna selekcja w nowotarskich wspólnotach charyzmatycznych :o) – albo coś Cię zje w lesie albo padniesz na ostatnim podejściu do Dursztyna (bo jest ostro pod górę), albo….przeżyjesz- ku zaskoczeniu tych , którzy przyjeżdżają na to widowisko samochodami- no wiesz jak jest :o))))