W drodze na dożynki wyprzedził mnie góral z numerem 1272

 
 
 
Martuś – na pierwszym planie to czerwone z „nieśmiertelnikami ” rzuconymi” gdzieniegdzie – to rewers zrobionej z zatrwianu Matki Boskiej Częstochowskiej z poprzedniego posta :o)
 
 
 
 
 
 
 

 

Zapisz

← Poprzedni post

Następny post →

5 Comments

  1. Super fotorelacja ;O)

  2. Dzięki za dobre słowo , ja po prostu uwielbiam ćwiczyć fotograficzny refleks jak są takie imprezy i potem mam problem z wybraniem zdjęć na bloga – bo mnie się oczywiście podobają wszystkie :o))

  3. być wyprzedzoną przez górala to dobra wróżba! 😉
    fajne wirujące spódnicę.

    • Oj żebyś wiedziała że dobra :o) tylko dalej nie wiem o co chodzi z tym numerem pod siodełkiem roweru – czy może zaczął się spis powszechny górali ? :o)))

    • a może spis rowerów… dziwne, ale poczekajmy do czwartku co na to prasa lokalna! 😉