Udało mi się spokojnie sfotografować tzw bukowe, cyfrowane portki. Spokojnie, bo nie było w nich ani górala… ani jego ślubnej w pobliżu :o) . Haft jest zrobiony włóczką, motyw tradycyjny, ale nie znam rękodzielnika.
A oto sprawca tej góralskiej sesji, czyli Mulinowy Misiu – Drajfyrtek. Dlaczego ? Zajrzyjcie do Ani :o) |
aldia arcadia
mistrzostwo 🙂
zamornik
robi wrażenie! jednak tylko popatrzę:)
SZYMKA A
Jestem doslnownie zachwycona !
martuchnaj
wow a ja zawsze się zastanawiam czy te portki są wygodne i czy nie gryzą 😀
Jaglana
Parzenice to zawsze inspirujący motyw
Mulinowe Misie
pozdrawiamy Drajfyrtka, jego opowiadanie trafiło na bloga zapraszamy!