Filiżankowe świeczki z ogarków

Moja Siostra robi sobie takie świeczki, więc i ja spróbowałam :o)
Materiały:
ogarki i resztki świec – kolorowe mile widziane
sznurek bawełniany ( ja swój kupiłam w sklepie mięsnym)
filiżanki albo jakieś gliniane osłonki  na doniczki
garnek
kilka patyczków do szaszłyków

  Świece wrzucić do garnka i rozpuścić (nie kroiłam ich na kawałki i nie wyciągałam knotów). Sznurek przyciąć na wysokość filiżanki i zawiązać koniec na patyczku do szaszłyków. Zalać filiżankę stearyną do 3/4 jej wysokości a przy okazji węzełek i wystający sznurek (łatwiej się potem taki knot zapali). Odczekać aż do wystygnięcia.
 

← Poprzedni post

Następny post →

9 Comments

  1. własna produkcja najbardziej cieszy 🙂

    pozdrawiam!
    p.s. będziesz we wrześniu na spotkaniu ?

    • Cieszy oczy i kieszeń :o) Jeszcze nie wiem czy będę na Spotkaniu Małopolanek we wrześniu

  2. świetny pomysł! Dzięki za inspiracje:-)

  3. Pomysł wart wypróbowania,pozdrawiam

  4. wygląda to bardzo prosto- może warto spróbować?:)

  5. Super, swoje własne świeczki :))

  6. Świetny pomysł, na pewno skorzystam :))

  7. super pomysł 🙂

  8. O tak pomysł jest przedni i taki prosty, a świeczki mają od razu swoje "opakowania" z uszkiem