Słoik na płatki owsiane, czyli pochwała dla pomarańczowej konturówki

Słoik jest duży, prawie 3 litrowy więc można było „poszaleć” z ornamentami  i nakropkować do woli gdzie popadnie POMARAŃCZOWĄ akrylową konturówką z metalicznym połyskiem :o).
Teraz schnie i czeka tradycyjnie na lakierowanie.

 
 
 
 
Piosenka ze świetnym pulsem… i przesłaniem :o)). Przypomniała o niej dzisiaj Trójka

← Poprzedni post

Następny post →

10 Comments

  1. Superancki słój;)Aż mi się buzia uśmiechnęła jak zobaczyłam zakrętkę;)Ja w związku z moim czteropakiem też miałam zamiar zabrać się za malowanie słoika,niestety nie mam zdolności plastycznych i na razie odłożyłam tę pracę na potem;)

    • Dziękuję :o) na słój są naklejone serwetki oraz folia samoprzylepna, a na wieczko wydruk cyferblata na zwykłej kartce do drukarki. Spróbuj, zachecam

  2. fajniusio to wygląda:)

  3. Świetny słoik, a piosenka jest cudna :)))

  4. wow jestem pod wrażeniem 🙂

    • Marta no próbuje jak mogę Ci dorównać, ale nie idzie mi tak szybko jak ….Tobie na szydełku – np ta sowia poduszka – CUDO !

  5. Trzy litry płatków to niezły zapas:).Fajnie go przerobiłaś. Szczególnie nakrętka ładnie się prezentuje:)