Nowy wisior z łamanej muszli… na niedzielę Wisior z każdej strony mieni się innym odcieniem muszlowej mozaiki. Wszystko idealnie współgra.Cieszę się że go sobie zrobiłam :o) Share this:Click to share on Twitter (Opens in new window)Click to share on Facebook (Opens in new window)Click to share on Pinterest (Opens in new window) Podobne 19 stycznia, 2013 W biżuteria, naszyjniki Biżuteria ← Poprzedni post Następny post → 5 Comments zamornik 19 stycznia, 2013 jak człowiek robi zawsze coś dla kogoś to nawet cieszy się, że wreszcie coś dla siebie ma:)Jak to mówią "szewc…." pozdrawiam martuchnaj 19 stycznia, 2013 bardzo fajny wyszedł pozdrawiam makramka 20 stycznia, 2013 ciekawy, inny,intrygujący i bardzo ładny 🙂 Ala 23 stycznia, 2013 Dziękuję dziewczyny, "obwieszę" się na Spotkanie Małopolanek w lutym :o)) Aśka 10 sierpnia, 2013 A ja go dopiero teraz wypatrzyłam!!! Piękny!
zamornik
jak człowiek robi zawsze coś dla kogoś to nawet cieszy się, że wreszcie coś dla siebie ma:)Jak to mówią "szewc…." pozdrawiam
martuchnaj
bardzo fajny wyszedł
pozdrawiam
makramka
ciekawy, inny,intrygujący i bardzo ładny 🙂
Ala
Dziękuję dziewczyny, "obwieszę" się na Spotkanie Małopolanek w lutym :o))
Aśka
A ja go dopiero teraz wypatrzyłam!!! Piękny!