Ja swoją “raz na ludowo” tarczę do zegara zrobiłam z :
– 1 serwetki z ulubionym motywem
– grubej tektury w rozmiarze serwetki
– 1 rozbełtanego białka
– mechanizmu po starym zegarze na baterię

 

Serwetki nie rozdzielałam na warstwy – bo chciałam zachować intensywność kolorów – tylko na porządnie nasączoną białkiem tekturę delikatnie pędzelkiem równomiernie ją rozłożyłam. Powstała lekka fakturka. Poczekałam aż tarcza trochę podeschła i położyłam na niej 2 tomy encyklopedii żeby nie wyginała się w łuk. Trwało to 1 dzień. .