Chleb owsiany z przepisu Komarki

Przepis na ten chleb znalazłam tutaj u Komarki. Chleb rośnie w lodówce przez 8-10 godzin, można więc go zrobić rankiem i upiec wieczorem albo zastosować nocny tryb wyrastania i upiec rano.
Składniki na chleb w foremce o  wym 31 x 12 cm
1/2 szklanki płatków owsianych górskich
1 szklanka wrzącej wody,
3 szklanki mąki (u mnie 1/2 szklanki mąki owsianej + 1/2 szkl. mąki pszennej z pełnego przemiału typ1850 + 2 szkl. mąki pszennej typ 650 – wymieszać)
1opakowanie suszonych drożdży instant
1/3 szklanki ciepłej wody
2 łyżki miodu
1 i 1/4 łyżeczki soli
1 łyżka masła (roztopić)
Płatki zalałam wrzątkiem i odstawiłam do wystygnięcia. Roztopiłam masło. Drożdże wymieszałam z ciepłą woda (1/3 szkl.) i dodałam do płatków razem z solą, miodem i masłem. Wymieszałam. Tę bryjkę wlałam do 2 szklanek przygotowanej wcześniej mąki i drewniana łyżką mieszałam. Ciasto było dosyć suche, więc dodałam jeszcze kapkę ciepłej wody. Wsypałam pozostałą szklankę mąki.Ciasto było niezbyt zwarte ale też nie takie rozlewające się. Miskę przykryłam folią spożywczą i odstawiłam na 10 min. Potem wyrabiałam je przez jakieś 10 min (?). Keksową foremkę wyłożyłam papierem do pieczenia, przełożyłam do niej ciasto a jego wierzch posmarowałam olejem. Foremkę przykryłam folią i wstawiłam na 9 godzin do lodówki. Na 1/2 godziny przed pieczeniem wyjęłam foremkę z chlebem z lodówki i postawiłam przy ciepłym kaloryferze . Zdjęłam folię i wstawiłam do nagrzanego piekarnika 170 st. C z termoobiegiem. Piekłam 55 minut. Chleb jest neutralny w smaku (leciutki słodki posmak), z przyjemnie zarumienioną skórką, delikatny. Świetny w formie tostów z powidłami śliwkowymi albo miodem. Absolutnie do powtórzenia tyle że teraz z mielonym kminkiem i czarnuszką.

 
 
 

P.S.
Wersja z nasionami słonecznika i dyni oraz dodatkiem zakwasu – patrz tutaj

← Poprzedni post

Następny post →

10 Comments

  1. Aż mi zapachniało

  2. Chleb wygląda apetycznie."Koziołki" ( lub koziełki) śliczne. Pozdrawiam

  3. Ależ narobiłaś mi smaku!!!!Pozdrawiam

  4. Pysznie się prezentuje!
    Zjadłabym kromeczkę…

  5. Na Podhalu mówi się na nie rogalki, a w poznańskim kwyrle. Te zrobił kiedyś dla mnie mój Tata :o)Chleb jest taki do "zrobienia" mimochodem

  6. Wygląda przepysznie 😉

  7. wygląda super chyba w końcu spróbuję sama upiec chleb! Pozdrawiam

  8. Pyszotka 🙂

  9. Warto go upiec, polecam :o)