W sobotni wieczór na nowotarskim Jarmarku Podhalańskim

 
Górale jak mają na sobie góralski pas – to “noszą się” i stoją w szczególny sposób, sami popatrzcie :o)))
 
 
 
Można w onuckach, można i na bosaka
 
Fantastyczny koncert Pana Macieja Maleńczuka i jego zespołu
 
 
Mnie się bardzo podobało – i jakkolwiek szamańsko by to nie zabrzmiało- szczególnie tańce w deszczu do muzyki z koncertu :o)

 

← Poprzedni post

Następny post →

7 Comments

  1. Ja tu widzę, że zdążyła łapnąć nieco słonka- farcik- bo u nas lało od 17 jak z cebra!

  2. Ania- u mnie teraz tylko ok 10 st. C i pada taki bardzo zimny deszcz. Pewnie jak się jutro odsłonią Tatry to się okaże że tam z lekka sypnęło czymś białym. Szału nie ma :o)

  3. To miałaś Alu wesoły wieczór sobotni:))
    u mnie padało niewiele a po południu słoneczko świeciło. Trochę zimny wiatr ale dobrze ze słonecznie:) Życzę słoneczka

  4. haj fajnie …

    pozdrawiam :*

  5. Ha:)!, oby taniec w deszczu był w intencji ładnej pogody:)! Pozdrawiam!

    • W intencji pogody… i owszem ale takiej rześkiej – bo nazajutrz na Rysach spadł pierwszy śnieg :o) i w Dunajcu " ciągnęło" po nogach, więc trzeba było zacząć palić w piecu.