Dobranoc, dobranoc …

Babia Góra przede mną…. a Tatry za mną :o)

 

← Poprzedni post

Następny post →

5 Comments

  1. Och takie zachody pamiętam z mojego domu rodzinnego który jest w Wieprzu koło Wadowic. Domyślam się że zdjęcia nie oddają tego naturalnego piękna…eeech…aż łezka się kręci na samo wspomnienie…coś mnie wzruszasz ostatnio, jak nie Krakowem to zachodem:). Pozdrawiam ciepło!

  2. Piękny zachód słońca 🙂 Dziękuję za odwiedziny i dodaję do obserwowanych. Pozdrawiam, Natalia

  3. Cudownie! W mieście niestety nie mamy takiego zachodu słonca :-(. Więc pozostaje podziwiać go na Twoich zdjęciach.

  4. U nas na Pogórzu też można uchwycić takie piękne klimaty, co ino górki niższe 😉