Ciasto drożdżowe ze śliwkami i morelami

Przepis na ciasto pochodzi z książki Pani Małgorzaty Zielińskiej “Drożdżowe wypiekistr. 30 (Ciasto dojrzewające w wodzie) – od razu się przyznaję że nie wkładałam go do zimnej wody tylko do lodówki.
Składniki
20 g drożdży
3 jajka
100 g masła lub margaryny do pieczenia
2 szklanki pszennej mąki
1 szklanka zwykłego cukru – + cukier wanilinowy
ok. 1 szklanki ciepłego mleka
śliwki, morele
Kruszonka: cukier + masło+mąka pszenna +cynamon+szczypta proszku do pieczenia
Z drożdży, łyżki cukru, łyżki mąki i kilku łyżek mleka zrobić zaczyn. Odstawić go do wyrośnięcia.
Tłuszcz rozpuścić i wystudzić. Jajka rozmieszać z cukrem . Do zaczynu dodać kogel-mogel, partiami mąkę, mleko i tłuszcz. Ja wyrabiałam ciasto robotem kuchennym ( końcówki typu- hak), potem włożyłam je na godzinę lodówki. Natłuściłam blaszkę (40x 24 cm) i wyłożyłam ją ciastem, a wierzch posypałam częścią kruszonki (3/4) , i na to ułożyłam owoce i posypałam resztą kruszonki. Wstawiłam do nagrzanego piekarnika (185 st. C) – piekłam do zrumienienia (jakieś 40 min.).

 

← Poprzedni post

Następny post →

4 Comments

  1. Smakowicie wygląda:)mniami

    • Ciasto jest OK, nawet po dwóch dniach można go spokojnie posmarować masłem i zjeść ze smakiem :o)

  2. widzę, że nie masz czasu na obijanie- wciąż coś nowego i jak mnie parę dni nie było w sieci to od razu zaległości widzę. A bransoletki oczywiście nie wystawisz "złośliwie" żeby przekonać wszystkich, że to bardzo proste i tylko nieumiałkom nie wychodzą:(

    • Aniu Słoneczko… to jest akurat post o cieście drożdżowym… :o), ale kajam się i bije w piersi – bo mnie przejrzałaś z tymi bransoletkami :o)))